Jak długo muszę się rozciągać, żeby być w pełni elastycznym?
Kalendarium Wydarzeń
Bądź w kontakcie
Wyszukiwarka Wydarzeń

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

Informacje Specjalne

pokaż wszystkie

Informacje

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

pokaż wszystkie

Partnerskie szkoły jogi

Jak długo muszę się rozciągać, żeby być w pełni elastycznym?

czwartek, 9 listopada 2017

Izabela Gorączko

Rozczaruję Was już na samym początku tego artykułu, ponieważ muszę uczciwi przyznać, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie.

Aby tak było ciało każdego z nas musiałoby być perfekcyjnie takie samo. Aktywność sportowa i rekreacyjna na takim samym poziomie. Urazy, rodzaj wykonywanej pracy, urodzeni naturalnie czy przez cesarskie cięcie… zmiennych jest tak dużo, że byłoby totalną ignorancją podać tutaj ogólną wystosowaną do wszystkich odpowiedź.

Dlatego podejdę do tematu nieco inaczej, po jogowemu.. ;) I odpowiem na pytanie, czy faktycznie bycie w pełni elastycznym powinno być celem samym w sobie oraz co to znaczy być w pełni elastycznym?

Jeśli interesujesz się jogą już od jakiegoś czasu to z pewnością wiesz, że joga to nie samo rozciąganie. To też wzmacnianie, budowanie prawidłowej postawy ciała, utrzymywanie w zdrowiu kręgosłupa i organów wewnętrznych. To też zwrócenie uwagi do wewnątrz, nie bagatelizowanie oddechu, nauka skutecznego czucia swojego ciała i sygnałów, które wysyła. To budowanie intuicji oraz równowagi emocjonalnej. To holistyczny system dający wskazówki jak utrzymać w zdrowiu ciało i umysł, z którego na potrzeby niniejszego artykułu wybierzemy te, które mówią o rozciąganiu mięśni - zasadach, korzyściach i celach.

Zacznijmy od tego, co to znaczy być w pełni elastycznym. Moim zdaniem to znaczy czuć się dobrze we własnym ciele, nie posiadać takich ograniczeń ruchowych, które nie pozwalałyby na swobodne uprawianie codziennych aktywności związanych z moją pracą oraz czasem wolnym. Czasami zdarza mi się jednak spotkać z pytaniem: "Jak długo muszę się rozciągać, żeby zrobić szpagat?" I pomimo, że zawsze staram się poważnie odpowiedzieć na to pytanie to i tak dobrej odpowiedzi nie ma. Warto stawiać sobie cele. Na jodze też, ale postawienie sobie nadrzędnego celu w postaci: za rok zrobię szpagat jest nie tylko frustrujące, niesłychanie nadymające ego, ale też istnieje duże prawdopodobieństwo porażki. A przecież nie przychodzimy na jogę po stres… Stresu masz dosyć na co dzień, nie dokładaj sobie kolejnych nie przynoszących żadnych korzyści wyzwań. Chyba, że lubisz popisywać się przed znajomymi.

Bycie w pełni elastycznym to nie szpagat. To posiadanie ciała umożliwiającego realizację wszystkich poleceń płynących z mózgu do mięśni bez ograniczeń w zakresach, które są potrzebne, i które powodują, że wykonywana aktywność jest bardziej satysfakcjonująca i lekka. Baletmistrzyni, akrobatce, instruktorce jogi, tancerce, gimnastyczce szpagat jest niezbędny bo bycie lepszym w tym co się robi jest rzeczą jak najbardziej pozytywną. Jeśli jednak nie jesteś żadną z tych postaci nie widzę powodu, aby do tego dążyć. Jeśli przydarzy się niejako przez przypadek jako wypadkowa regularnej praktyki jogi - super. Nigdy jako cel sam w sobie.

Jakie są zatem zasady bezpiecznego statycznego rozciągania mięśni ?

  • 1. Bądź uważny i rozluźniaj mięśnie z wydechem.
  • 2. Dbale wchodź w pozycję, ostrożnie wychodź.
  • 3. Jeśli chcesz wykonaj kilka powtórzeń na każdą stronę.
  • 4. Pozostań w pozycji około 30 sekund.
  • 5. Stabilna pozycja wyjściowa, tak by nie “walczyć" z równowagą. Ciało powinno być możliwie jak najbardziej rozluźnione.
  • 6. Ustawiaj ciało w konkretnej asanie dbając o najmniejsze szczegóły. Chodzi o to by czuć wyraźne, ale niezbyt mocne rozciąganie.

Rozciąganie nie będzie skuteczne jeśli wykonamy je zbyt mocno i za krótko. Możemy wywołać w ten sposób efekt odwrotny do zamierzonego. Mięsień napnie się i skróci w odruchu obronnym zamiast rozluźnić i rozciągnąć. Zatem w rozciąganiu warto stosować starożytną maksymę Festina lente - spiesz się powoli.

Naucz się też odróżniać różne rodzaje bólu. To wymaga czasu, praktyki i uważności. Dwie główne kategorie bólu stanowią bóle stawów i mięśni. Przede wszystkim powinniśmy uważać na ból stawów. Może być ostry i pochodzić z okolic lub prosto ze stawu. Jeśli odczuwasz bóle stawów, zaprzestań głębszym rozciągnięciom (będzie łatwiej jeśli będziesz poruszał się powoli i płynnie), zmieniaj pozycje lub różnicuj napięcie ciała, aby przekonać się czy możesz odnaleźć pozycję i sposób na zmianę tak, by rozciągnięciom nie towarzyszył ból.

Napięcie więzadła to kolejne uczucie, na które należy zwracać uwagę. Bądź bardzo ostrożnym jeśli odczuwasz napięcie więzadła wokół stawu kolanowego. Napięcie wokół bioder może wynikać z uścisku, który dzięki praktyce można rozluźnić. Wybadaj to powoli z biegiem tygodni i miesięcy ćwiczeń.

Podczas rozciągania pozostań świadomym, abyś mógł wprowadzać zmiany na bieżąco. Rób przerwy, aby zaobserwować rezultaty swojej pracy. Nawet jeśli poczujesz się już bardziej elastyczny niż na początku, podchodź do niektórych pozycji ostrożnie. Nadal zwracaj uwagę na wszelkie sygnały wysyłane przez ciało, że coś nie jest w porządku.

Konsekwencja i systematyka jest kluczem. Optymalne jest praktykowanie jogi 3 x w tygodniu, co drugi dzień, najlepiej pod okiem nauczyciela, który układa sensowne sekwencje rozpoczynając od mniej wymagających asan kończąc na tych bardziej zaawansowanych.

Co robić w sytuacji jeśli rozciąganie boli?

Ból może być prawidłowy - niestety nie da się tego wyjaśnić - to trzeba poczuć. Umiarkowany ból towarzyszący rozciąganiu - nie świadczy o złej technice czy kontuzji. To normalne zjawisko. Dochodzisz do granicy bólu, przytrzymujesz, rozluźniasz się i następuje rozciągnięcie.

Jeśli boli przez kilka dni i to intensywnie- najprawdopodobniej złapałeś kontuzję, uszkodziłeś mięśnie albo ścięgna. Przerwij wtedy rozciąganie i udaj się do fizjoterapeuty.

Tak więc rozciągaj się rozważnie, akceptując blokady w ciele, powoli, uważnie, mądrze, nigdy na pokaz. Traktuj swoje ciało delikatnie i z szacunkiem. I pamiętaj, że w jodze nie chodzi o szpagat. Jeśli będzie to super, jeśli nie to też dobrze. Zaakceptuj każdy wynik. Nie chodzi, żeby maksymalnie powyginać się i powykręcać w pozycjach jogi. Każde ciało jest inne i wymaga innej pracy. Wykonuj pozycje jogi poprawnie technicznie nie maksymalnie. Małymi krokami do przodu. Odrzuć ego. Przyjmij akceptację. Również w rozciąganiu ;)



Wyszukiwarka Szkół Jogi

JOGA SKLEP - Akcesoria do Jogi
ABC Jogi
Polecamy
ABC Jogi
JOGA SKLEP - Akcesoria do Jogi
Partnerzy Portalu
Bądź w kontakcie