Mudita Pure. Michał Kiciński opowiada
Kalendarium Wydarzeń
Bądź w kontakcie
Wyszukiwarka Wydarzeń

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

Informacje Specjalne

pokaż wszystkie

Informacje

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

pokaż wszystkie

Partnerskie szkoły jogi

Mudita Pure. Michał Kiciński opowiada

czwartek, 31 października 2019

Nowa polska idea - telefon bez internetu gier i aplikacji. " Każdego dnia jesteśmy przeładowani informacjami i coraz trudniej jest nam znaleźć wewnętrzny spokój. Jako zespół Mudity wierzymy, że wspaniałe rzeczy dzieją się, gdy jesteśmy w pełni obecni. Ponieważ duże firmy technologiczne dążą do pozyskania jak największej naszej uwagi, naruszają naszą prywatność, zachęcają do jak najdłuższego korzystania z ich urządzeń lub platform, Mudita chce zrobić coś odwrotnego. Poprzez edukację i tworzenie nowych rozwiązań chcemy pomagać ludziom w budowaniu bardziej zrównoważonych relacji z technologią." - powiedział Michał Kiciński, pomysłodawca telefonu.

Joga-joga.pl:. Kiedy pierwszy raz pojawiła się myśl o skonstruowaniu takiego urządzenia?

Michał Kiciński: Pierwsza myśl, aby stworzyć telefon Mudita Pure pojawiła się, kiedy kilka lat temu mój Tata poprosił mnie, abym kupił mu komórkę z tradycyjnymi klawiszami. Sprawdziłem wtedy kilkanaście dostępnych na rynku modeli, ale żaden mi nie pasował. Brakowało mi nowoczesnej wersji klasycznego telefonu z możliwością synchronizacji kontaktów, zrobionego z dobrych materiałów z eleganckim designem. Zależało mi, aby Tata miał porządny telefon z długo działającą baterią. Takiego telefonu po prostu nie było. Wtedy zauważyłem, że duże firmy zajęły się produkowaniem smartfonów i ten segment rynku trochę został opuszczony. I tak zaczęły się prace nad telefonem Mudita Pure. Celem jest stworzenie jak najlepszej wersji tradycyjnej komórki z półki premium, mając na celu zdrowie fizyczne i mentalne użytkowników.

Czy Ty sam byłeś kiedyś uzależniony od telefonu i portali społecznościowych?

Z portali społecznościowych korzystam rzadko, ale bardziej czułem się przeładowany informacjami. Na pewno miało na to wpływ korzystanie z telefonu. Żyjemy w czasach, w których w pewien sposób wymaga się od nas abyśmy ciągle byli online. I to zarówno w prywatnych relacjach jak i biznesowych. Czasem wystarczy, że nie odpisujemy na maila czy komentarz przez kilka godzin i znajomi się zaczynają się martwić czy coś nam się nie stało. Badania pokazują, że coraz więcej czasu spędzamy na telefonach. Według statystyk w 2012 roku spędzaliśmy na smartfonie średnio 95 minut dziennie, podczas gdy w 2018 roku było to 157 minut. Ten trend pokazuje, że coraz bardziej jesteśmy w ekranach, zamiast cieszyć się realnym życiem.

Czy sam korzystasz teraz ze smartfona?

Tak. Aktualnie korzystam ze smartfona, dlatego z niecierpliwością czekam, aż skończymy prace nad Mudita Pure, aby go zamienić. Natomiast do tego czasu staram się świadomie korzystać ze smartfona. Oznacza to, że często mam włączony tryb samolotowy. Dzięki temu telefon nie rozprasza mnie bez przerwy przychodzącymi wiadomościami i powiadomieniami. To pozwala mi skupić się na tym co robię w danej chwili - bez względu czy to będzie praca, jedzenie posiłku z bliskimi czy czytanie książki. Na wiadomości odpowiadam, gdy jestem na nie gotowy. Takie podejście daje mi większy spokój umysłu i wbrew pozorom jest bardziej efektywne. Dodatkowo na noc mój telefon często zostawiam w innym pokoju. Według badań specjalistów trzymanie komórki w sypialni obniża jakość snu. Sprawdziłem na sobie i rzeczywiście tak jest.

Czy nie obawiasz się, że poprzeczka jest ustawiona zbyt wysoko, w czasach gdy każdy siedzi z głową w smartfonie, a Ty proponujesz telefon bez internetu?

To często powtarzające się pytanie. Owszem świat pędzi w kierunku coraz bardziej wyrafinowanych smartfonów. Jednak ja nie wierzę, że wszyscy mają identyczne potrzeby. Znam sporo osób które z różnych względów nie chcą używać smartfonów. Dla największych producentów nie jest to raczej atrakcyjny rynek. Dla nas, w skali globalnej, jak najbardziej. Zreszą podobne pytanie zadawano mi kiedy tworzyliśmy pierwszą część gry Wiedźmin. Firmy skupiały się na tworzeniu gier online na konsole dla wielu graczy. My zrobiliśmy coś odwrotnego - dla jednego gracza na tradycyjny komputer. Pomysł okazał się sukcesem. Dziś jest podobna sytuacja. Trwa wyścig na tworzenie smartfonów z dużymi ekranami, dostępem do internetu i możliwością korzystania z wielu aplikacji, natomiast my robimy krok w innym kierunku. Nasz pierwszy telefon ma promować świadome korzystanie z technologii. Tak, abyśmy mogli bardziej cieszyć się realnym życiem zamiast patrzeć godzinami w smartfona. Dlatego Mudita Pure nie będzie miał dostępu do internetu, gier czy aplikacji. To ma być wysokiej jakości urządzenie pozwalające być w kontakcie. Jednocześnie poprzez przyjazny dla oczu wyświetlacz E Ink oraz opatentowaną antenę z bardzo niską wartością SAR, mamy na uwadze zdrowie użytkowników.

Warto też pamiętać, że to nasz pierwszy produkt. Zaraz po nim na rynek wprowadzimy nowoczesny, bardzo przyjazny i ładny budzik, z przyjemnymi, delikatnymi dzwonkami. To będzie oferta dla osób, które nie chcą się rozstawać ze smartfonami, ale chętnie by je “wyprosiły" z sypialni. W planach mamy też kolejne urządzenia. Też telefon z e-inkowym, dotykowym ekranem.

Czy są jakieś szacunki i badania dotyczące ilości osób zainteresowanych tym produktem w Polsce i na świecie?

Na świecie coraz bardziej popularny staje się trend “Digital Wellbeing", który zwraca uwagę na problemy zbyt dużego przywiązania czy wręcz uzależnienia ludzi od technologii. Naszą intencją było stworzenie urządzenia, które bezkompromisowo podchodzi do tego tematu. Dlatego w telefonie umieściliśmy tylko najbardziej potrzebne funkcje. Mamy też spory pozytywny odzew i widać, że ludzie potrzebują takich rozwiązań. W misji firmy Mudita mamy zapisany również aspekt edukacyjny. Dzielimy się pomysłami i praktycznymi sugestiami na przykład co do używania smartfonów. Zależy nam na inspirowaniu ludzi, aby bardziej świadomie korzystali z technologii, a przez to byli bardziej szczęśliwi.

Kto będzie Waszym klientem?

Ze wstępnych analiz oraz z informacji jakie otrzymujemy można powiedzieć, że Mudita Pure to dobre rozwiązanie dla osób, które aktualnie posiadają klasyczny telefon i zależy im na zamianie na nowoczesne urządzenie tego typu. Drugą grupą są ludzie, którzy prowadzą intensywny tryb życia i kupią nasz telefon jako drugi telefon obok smartfona. Dzięki temu mogą zostawić smartfona na biurku w pracy i wieczorami, w weekendy lub święta korzystać z Mudita Pure. Będą nadal w kontakcie, ale będą mogli skupić się na relaksie, poświęceniu się swoim pasjom czy spędzić czas z najbliższymi. Kolejną grupą są osoby, którym zależy na zmianie nawyków i chcą zamienić smartfona na dobry klasyczny telefon, który nie będzie zabierał tyle uwagi. Wiemy też, że niektórzy planują kupić go dla swoich dzieci. Głównie pod kątem niskiego SAR czy braku dostępu do gier.

Czy robisz to bardziej dla idei, czy jest to początek jakiegoś większego projektu?

Dobre pytanie. W sumie robię to z jednej strony dla idei, a z drugiej strony jest w tym również aspekt biznesowy. Od początku myślałem o tym, aby dać ludziom możliwość posiadania telefonu, który będzie wspierał “Digital Wellbeing". Natomiast Mudita Pure to pierwszy produkt, który rozpoczyna działalność firmy na światowym rynku. Przed nami kolejne pomysły o których wspomniałem. Mudita to firma technologiczna, która na razie jest niedużym startupem, ale intencja jest taka, aby ją rozwijać biznesowo i jednocześnie inspirować ludzi w kwestii relacji z technologią.

Czy telefon jest produktem polskim?

Tak. Właścicielami Mudity są Polacy. Firma mieści się w Warszawie i pracuje w niej międzynarodowy zespół w większości złożony z rodzimych pracowników. Natomiast naszą intencją jest śmiałe, bezkompleksowe wychodzenie na świat. Pierwszym sprawdzianem było pojawienie się na portalu crowdfundingowym Kickstarter, gdzie projekt został bardzo dobrze przyjęty. W opozycji do panujących trendów postanowiliśmy, że produkcja telefonu będzie odbywać się na terenie UE - naszym pierwszym wyborem są zakłady zlokalizowane w Polsce. Mudita Pure to produkt premium - nie nastawiamy się na walkę cenową, której zresztą nie bylibyśmy w stanie wygrać. To produkt dla bardziej wymagających i świadomych klientów, dla tej grupy ważne jest, że jest on produkowany w kraju gdzie obowiązują odpowiednie normy odnośnie ochrony pracowników, czy środowiska. My pewnie tego tak nie postrzegamy, ale naprawdę EU pod tym względem jest jednak w światowej awangardzie.

Jak udało Ci się zebrać polskich naukowców?

Ktoś mógłby powiedzieć, że to przypadek, ale ja nie wierzę w przypadki. Po prostu trafiałem na odpowiednich ludzi, którzy mieli podobne przemyślenia i podobne wartości. Pierwszą osobą był Przemek Kitowski, naukowiec z Politechniki Gdańskiej, który miał dokładnie takie same zainteresowania. Samodzielnie opatentował rozwiązania do ekranowania promieniowania elektromagnetycznego. Gdy dowiedział się, że cały telefon miałby być tworzony pod kątem niskiego promieniowania bardzo się ucieszył, bo znacząco zwiększało to pole manewru. Usiedliśmy, porozmawialiśmy i zaczęliśmy wspólnie działać. Bardzo się cieszę, bo dookoła idei Mudity udało się zebrać bardzo pozytywnych ludzi, a przy tym świetnych fachowców.

Czy macie jakąś konkurencję, czy podobne produkty są już na rynku?

Powstało dosłownie kilka telefonów z podobną intencją. Przede wszystkim Szwajcarski Punkt MP01, nawet droższy od naszej propozycji. Są też dwa telefony z serii Light Phone. Jednak pod kątem bardzo niskiego współczynnika SAR, to na razie nie mamy konkurencji.

Mudita - egzotyczne słowo, jaka jest jego geneza?

Nazwa firmy pochodzi od buddyjskiego określenia radości, której źródłem jest pomyślność innych ludzi. Inaczej mówiąc, będziemy szczęśliwi jeśli nasi klienci będą szczęśliwi :)

Zaczerpnięcie słowa związanego z Buddyzmem, ma też głębsze znaczenie. W Buddyzmie nigdy pieniądze nie są najważniejsze, jeśli już się o nich mówi to w kontekście właściwego zarabiania pieniędzy. Właściwego, czyli takiego, które związane jest z robieniem czegoś pozytywnego dla świata i ludzi, a nie negatywnego, destrukcyjnego. Jako Mudita, chcemy wnosić właśnie coś pozytywnego do otaczającego nas świata.

Gdzie, jak i kiedy będzie można kupić telefon?

W chwili gdy rozmawiamy, telefon Mudita Pure można zamówić w przedsprzedaży w promocyjnych cenach na portalu crowdfundingowym Kickstarter. Link poniżej:

https://www.kickstarter.com/projects/mudita/mudita-pure-your-minimalist-phone

Następnie będzie dostępny na portalu Indiegogo. Potem będzie można go kupić na naszej stronie internetowej: www.mudita.com , na którą już teraz serdecznie zapraszamy. Poza informacjami na temat samego produktu, mamy tam obszerną i stale powiększającą się bibliotekę artykułów na tematy związane z właściwą relacją z technologią i tym jak zachować wewnętrzną równowagę w coraz bardziej cyfrowym świecie.

Przykładowo artykuł “Healthy Body and Mind in a Digital Era", poruszający tematykę, o której właśnie wspomniałem - zdrowego umysłu i ciała w pędzącym, zdigitalizowanym świecie. Warto przeczytać: https://mudita.com/community/blog/healthy-body-and-mind-in-a-digital-era/

Na naszym forum zawiązuje się też powoli społeczność osób zainteresowanych tym tematem, więc wszystkich zainteresowanych pozostaniem w kontakcie z osobami o podobnych zainteresowaniach lub po prostu chcących zadać nam pytanie (praktycznie cały zespół regularnie tam bywa) zapraszamy na nasze forum dyskusyjne: https://forum.mudita.com

Dziękujemy za rozmowę!

Opracowała Ewa Majerska

Wyszukiwarka Szkół Jogi

JOGA SKLEP - Akcesoria do Jogi
Styl Życia
Polecamy
ABC Jogi
JOGA SKLEP - Akcesoria do Jogi
Partnerzy Portalu
Bądź w kontakcie