Różne zawody jedna joga. Jolanta Pyka.
Kalendarium Wydarzeń
Bądź w kontakcie
Wyszukiwarka Wydarzeń

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

Informacje Specjalne

pokaż wszystkie

Informacje

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

pokaż wszystkie

Partnerskie szkoły jogi

Różne zawody jedna joga. Jolanta Pyka.

piątek, 12 lutego 2010

Justyna Moćko

Praktyka jogi daje spokój i zadowolenie każdemu, bo jogę można praktykować niezależnie od wieku, wykształcenia, zawodu, doświadczenia. W naszym nowym cyklu chcemy Wam przedstawiać osoby, które wykonują bardzo różne zawody i praktykują jogę. Jola Pyka jest psychoterapeutką. Zapraszamy wszystkich do prezentowania się na naszych łamach.

Trudno mi orzec kiedy zetknęłam się z jogą - czy jak miałam niespełna trzy lata i tata ćwiczył ze mną codziennie, aby usprawnić mnie po rocznym nie chodzeniu ? (wiele ćwiczeń było z jogi).
Czy wtedy, gdy jako studentka ćwiczyłam sama posiłkując się książką?
Czy, gdy zaczynałam pracować i w Klinice Psychiatrycznej prowadziłam jogę dla pacjentów? Na pewno wtedy, gdy po dwóch operacjach stawu biodrowego i trzech latach chodzenia o lasce szukałam jogi jako ratunku.
Pamiętam pierwsze zajęcia u Michała Szczepanika. Czułam, że on się nie boi, a ja mogę mu zaufać. Początkowo joga dwa razy w tygodniu, to było bardzo intensywnie. Towarzyszył mi ból, wstyd i upokorzenie. Mnie, terapeutce trudno było nie porównywać się z innymi. Przez pierwsze dwa lata ćwiczeń w miejscu pooperacyjnej rany miałam intensywnego krwiaka. Lekarze mówili, abym zaprzestała tych ćwiczeń, ale już nie słuchałam. Po roku wyjechałam na pierwsze tygodniowe warsztaty jogi do Pasterki, a po dwóch latach na dwa miesiące do Instytutu Iyengara w Punie.

Sam Guruji decydował, co mam robić. Strasznie się Go bałam, ale z czasem bardzo byłam wdzięczna. Kłaniałam Mu się do ziemi i śmiałam się do Niego nawet, gdy z oczu płynęły mi łzy. Miałam wrażenie, że On też mnie polubił.
Mój nauczyciel z Polski - Michał pomagał mi podczas zajęć medycznych i dzięki niemu przetrwałam.

Po powrocie zaczęłam chodzić bez laski. Do tej pory na dłuższe wyprawy biorę kijki nordic walking, ale chodzę coraz sprawniej. Teraz ćwiczę trzy - pięć razy w tygodniu. Joga spowodowała rozwój innych moich możliwości, umiejętności, a może mnie tylko ośmieliła. Od roku jeżdżę na koniu w ramach hipoterapii, maluję.
Joga odcisnęła się znacząco na tym, co robię zawodowo - na psychoterapii. Po tym, ile wysiłku kosztuje mnie przeobrażanie mojego ciała, wiem, że do gruntownej przemiany psychicznej potrzeba też determinacji i cudu ciężkiej pracy.
Mam większy szacunek dla ludzkiego cierpienia, zrozumienie tego, że czas, gdy nie widać efektów nie jest stracony.
Patrzę na ciała i dobrze z nich czytam.
Wielu indywidualnych pacjentów namawiam na jogę. Podczas prowadzenia grup korzystam z asan jogi, metod terapii Lowena i Feldenkraisa.

Pytania, na które prosimy odpowiedzieć bez zastanawiania się
1) Główna cecha Twojego charakteru: upór
2) Dzień zaczynasz od: od kawy i spaceru z psem
3) Kim (lub czym) chciałbyś być, gdybyś nie był tym, kim jesteś malarką lub pisarką
4) Ulubieni bohaterowie literaccy Kubuś Puchatek
5) Ulubieni bohaterowie życia codziennego mój tata
6) Co cenisz u przyjaciół dowcip i to, że są
7) Słowa, których nadużywasz urealnienie
8) Czego nie cierpisz ponad wszystko obłudy
9) Odpoczynek to…… zmiana aktywności
Wyszukiwarka Wydarzeń

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

Ludzie Jogi
Polecamy
JOGA SKLEP - Akcesoria do Jogi