Peak States - zrozumieć szczytowe stany świadomości

Czym są stany szczytowe świadomości przybliży nam psycholog i terapeutka peak states Grażyna Lenard - Dutczak. 

1. Grażyno, czym są stany szczytowe? 

Stany szczytowe są naturalnym dla człowieka dobrostanem w życiu. Okazuje się, że one wcale nie są zależne od tego czy jesteśmy dobrymi ludźmi czy nie, czy przestrzegamy jakiś obowiązujących kanonów czy zasad. Każdy z nas może odczuwać taki stan o ile uzdrowione zostaną uszkodzenia utrudniające lub uniemożliwiające odczuwanie takiego stanu. Najczęstszą przyczyną nieodczuwania takich stanów jest to, że w trakcie naszego rozwoju osobniczego w kluczowych momentach takich jak np. zapłodnienie albo poród coś poszło nie do końca tak jak powinno. 

2. Kto stoi za ich odkryciem i jak to się stało? 

Odkrycia dokonał Grant McFertrige, Kanadyjczyk, inżynier i doktor psychologii, który od urodzenia był w dobrostanie psychicznym nawet sobie tego nie uświadamiając. Dopiero gdy w wieku trzydziestu paru lat gdy rozwodził się z żoną utracił ten stan. Zaczął odczuwać wszystko to co jest udziałem przeciętnego człowieka. Wtedy zaczął poszukiwać sposobu odzyskania dotychczasowego dobrego samopoczucia. Przy okazji odwiedzał lekarzy, uzdrowicieli, szamanów i niestety nie uzyskał zadowalającej pomocy. Dlatego zaczął sam poszukiwać sposobu odzyskania swojego dobrostanu i zauważył, że dopiero wiele stanów szczytowych powoduje dobrostan i dobrą jakość życia.

 3. Czy istnieje organizacja, która zajmuje się badaniami na temat szczytowych stanów świadomości? 

Tak, właśnie Grant Mc Fetridge szukając sposobu dotarcia do dobrostanu spotkał ludzi, którzy bardzo go wspierali w tych poszukiwaniach. I tak powstał Instytut Studiów nad Szczytowymi Stanami Świadomości w skrócie nazwany ISPS. Początkowo była to garstka ludzi, którzy szukali sposobów uzdrowienia Granta a później następnie innych osób, które mają trudności w swoim życiu. Obecnie jest to już organizacja skupiająca ludzi z całego świata, choć przyznam, że jeszcze nie mamy żadnej osoby z Afryki i Ameryki Pd. 

4. Co to jest biologia świadomości? 

Jednym z rezultatów pracy Instytutu było odkrycie, że mamy w organizmie komórkę zarządzającą pozostałymi zwaną “komórką pierwotną” i że psychiczne odczucia szczytowego doświadczenia lub stanu mają miejsce, gdy w tej komórce optymalnie działają wszystkie funkcje biologiczne. A to oznacza, że biologiczne funkcje subkomórkowe odpowiadają psychologicznemu doświadczeniu lub stanowi. Nazwa terapii opracowanej przez Instytut to psychobiologia subkomórkowa. 

5. Na czym właściwie polega terapia peak states? 

Terapia polega na uzyskaniu oczekiwanego stanu np. wewnętrznego spokoju, albo ciszy w umyśle (czyli wyłączenia wszelkiego rodzaju wewnętrznych rozpraszaczy). Może też mieć za cel przywrócenie pozytywnych stanów np. takich jakie już kiedyś udało się nam odczuwać, ale z jakiś powodów je utraciliśmy. Działamy za pomocą procesów przygotowanych przez Instytut, czyli świadomego przywołania kluczowego momentu rozwojowego i uzdrowienia tego co poszło nie tak jak powinno było pójść.

 6. „Nasze odkrycia dotyczące wczesnych wydarzeń rozwojowych doprowadziły nas do stworzenia technik, dzięki którym można osiągać wyjątkowe stany świadomości.” - można przeczytać na polskiej stronie Instytutu Studiów nad Szczytowymi Stanami Świadomości. Jakie są to techniki? 

To są właśnie przygotowane przez Instytut procesy, o których mówiłam przed chwilą ale również proste ćwiczenia pomagające w uzyskaniu dobrej jakości życia.

Techniki Instytutu pozwalają na uwolnienie się od poczucia braku, tęsknoty, bycia oddzielonym, utkniętych przekonań, ale również od uzależnień.

Są to ćwiczenia pozwalające uwolnić się np. od asocjacji, które utrudniają nam życie. Każdy z nas ma w świadomości jakieś takie połączenia np. piwo-relaks, czekolada-przyjemność, praca-ciężar i takie techniki są na to sposobem.

Inne ćwiczenia dotyczą np. uwalniania się od trudnych relacji z innymi osobami. Jeżeli mamy kogoś takiego kto nie daje nam spokoju ducha i ciągle o tej osobie myślimy w dobrym czy też złym kontekście, to wykorzystanie odpowiednich ćwiczeń powoduje uwolnienie się od tej osoby.

Inne ćwiczenia dotyczą uwolnienia się od potrzeby projektowania na innych ludzi jakiejś cechy charakteru albo zaprzestania powtarzania wzorca zaczerpniętego od kogoś.

Każda z technik różni się od siebie i zabrałoby nam wiele czasu opisanie ich. Poza tym, technik tych uczymy na kursach, kiedy w małej grupce łatwo jest sprawdzić czy dobrze zrozumieliśmy sposób pracy. 

7. Czy istnieją zatem jakieś konkretne rodzaje stanów szczytowych? Czy jest to w jakiś sposób sklasyfikowane? 

Tak. Instytut spisał taką listę, która ciągle nie jest zamknięta, bo co pewien czas odkrywany nowe stany. Wiele osób ma takie stany i żyje w przekonaniu, że wszyscy to mają dopóki nie okaże się, że tak nie jest. Zdarza się, że czasem mamy przez chwilę dostęp do stanu szczytowego. Np. wchodząc na szczyt góry mamy niezwykłe połączenie z przyrodą (stan ścieżki piękna), a przeżywając chwile uniesienia możemy odczuwać stan podskórnego szczęścia. Inne stany szczytowe to np. stan wewnętrznej harmonii, bycia w pełni obecnym w ciele, minimalnego snu i wiele innych. Zainteresowanych odsyłam do drugiego tomu książki napisanej przez Granta McFetridge pod tytułem “Peak States of Consciousness Theory and Applications”. Książka ta będzie tłumaczona na język polski. Na razie po polsku wydany był pierwszy tom. Niedługo pojawi się po polsku najnowsza książka Granta McFetridge “Psychobiologia subkomórkowa - podręcznik diagnostyczny”. 

Medytacja pomaga o tyle, że łatwiej się nam skupić będąc w procesie stanów szczytowych ☺. To co ważne w robieniu naszych technik to obecność–czyli świadomość tego jakie mamy symptomy fizyczne w ciele, jakie mamy emocje, jakie myśli.

No i oczywiście medytacja i techniki Instytutu mają podobny cel, czyli osiągnięcie dobrostanu. 

9. Czy każdy jest w stanie osiągnąć „pełnię szczęścia”? 

Myślę, że każdy inaczej rozumie “pełnię szczęścia”☺ Każdy może poprawić jakość swojego życia. Niezależnie od tego z jakiego miejsca w swoim życiu startuje. Terapeuci Instytutu mogą pomóc osobom, które dobrze funkcjonują w życiu a mają tylko jakieś trudności w pewnej dziedzinie życia jak i tym którzy z trudem sobie radzą z czymkolwiek. I cały czas trwają prace Instytutu nad znalezieniem najprostszego sposobu jak sprawić abyśmy wszyscy odczuwali dobrostan. 

Jeżeli mówimy tutaj o odczuwaniu wewnętrznego spokoju w rozumieniu stanu szczytowego, który charakteryzuje się wrażeniem spokoju w emocjach oraz brakiem aktywacji traum z dawnych lat, to przeszkodą są traumy, które przydarzyły się nam gdy jeszcze byliśmy na etapie rozwoju naszego plemnika i jajeczka oraz w momencie poczęcia. Uzdrowienie tych kluczowych momentów rozwoju powoduje po prostu uzyskanie wewnętrznego spokoju. 

To jak na nas oddziałują wydarzenia, te z dzieciństwa i te obecne, zależy od ilości i jakości naszych traum. Jeżeli dziecko rozwijało się harmonijnie w łonie mamy, miało naturalny poród, otrzymało wszystkie potrzebne składniki z łożyska zanim ono zostało odłączone, to nawet trudne wydarzenia z dzieciństwa nie powinny mieć dużego wpływu na życie. Takie dziecko jako naturalny stan powinno i będzie odczuwać zadowolenie z życia. Jeżeli natomiast wiele momentów w rozwoju dziecka nie było optymalnych, to wszystko co pojawia się w naszym życiu, wszelkie trudności rezonują z tymi traumami i życie nie jest wtedy łatwe. 

Niektóre stany najłatwiej odczuwa się będąc na łonie natury. Dobrze jest też sobie uświadomić czy już taki stan był naszym udziałem a teraz chcemy do niego wrócić. Zawsze jest łatwiej jeżeli już mamy doświadczenie takiego stanu. We wzmiankowanych wcześniej książkach Granta McFetridge opisane są sposoby dotarcia do niektórych stanów szczytowych. Można też skontaktować się z terapeutą Instytutu i umówić się na proces albo sesję aby osiągnąć zamierzony stan. Terapeuta przeprowadzi też krótki wywiad aby ustalić czy rzeczywiście chodzi nam o to żeby pełniej, piękniej żyć czy też uciekamy przed czymś co trzeba uzdrowić w pierwszej kolejności. Jeżeli z trudnością sobie radzimy w życiu to lepiej zacząć od uzdrawiania w sesjach tego co powoduje te życiowe trudności, natomiast jeżeli żyje się nam lekko a tylko chcemy jeszcze łatwiej żyć to warto zrobić proces na osiągnięcie stanu szczytowego. 

13. Czy sama takich doświadczasz? 

Tak, moje życie bardzo się zmieniło. Jestem związana z Instytutem od dziesięciu lat, przeszłam wiele sesji i procesów i moja jakość życia diametralnie się polepszyła. Nie wyobrażam sobie już życia w dawnym stanie świadomości. Do dobrego łatwo się przyzwyczaić ☺ natomiast ciągle tą jakość życia chce się udoskonalać. 

14. Co trzeba zrobić, żeby zostać terapeutą peak states? 

Żeby zostać terapeutą certyfikowanym trzeba ukończyć dwa moduły szkolenia przeprowadzanego przez szkoleniowców Instytutu. Trwa ono w sumie 4 tygodnie codziennej nauki. Następnie należy zdać egzamin z wiedzy teoretycznej i praktycznego przeprowadzenia sesji oraz ukończyć dodatkowe szkolenia już poza Instytutem, dotyczące diagnozy psychologicznej (tak aby nie podejmować się pracy z osobami, które wymagają specjalistycznej psychiatrycznej pomocy), potrzebne jest szkolenie z zakresu kryzysu duchowego i postępowania wobec osób mających tendencje samobójcze. Po zdaniu egzaminu, przez rok jest się jeszcze uczestnikiem mentoringów. Po ukończeniu mentoringu staje się certyfikowanym terapeutą Peakstates. Właśnie tydzień temu zakończył się taki trening. Od października planujemy rozpocząć kolejny trening bo zainteresowanie szkoleniami Peakstatów jest coraz większe. Zapraszam wszystkich zainteresowanych do zaglądania na stronę www.peakstates.pl oraz prowadzoną w języku angielskim www.peakstatestherapy.com. Jeżeli jest ktoś zdecydowany na takie szkolenie proszę o zgłaszanie się do mnie na podany poniżej kontakt.

Okazuje się, że niewielki procent populacji żyje niemal ciągle w stanie szczytowym. Istnieją pewne jego rodzaje, które mogą pojawiać się spontanicznie; najbardziej znany jest stan „bycia pełnym życia” (z ang. aliveness). Stan ten posiada kilka cech, z których najważniejszą dla tej dyskusji, jest poczucie, że indywidualna przeszłość nie była emocjonalnie traumatyczna. Osoby takie doświadczają teraźniejszości na bazie poczucia wewnętrznego spokoju, wyciszenia, lekkości, które nie ustają podczas doświadczania emocji. Tego rodzaju stan nie powoduje drastycznych zmian w życiu osoby, bez względu na przeszłe lub obecne warunki.