Świńska grypa przez chów przemysłowy.

Wbrew powszechnemu mniemaniu i licznym doniesieniom medialnym wirus świńskiej grypy ma swe korzenie nie w Meksyku lecz w Stanach Zjednoczonych. Dotychczas sądzono, że mutacja wirusa A/H1N1 była możliwa w wyniku fatalnych warunków sanitarnych i epidemiologicznych panujących w okolicy La Gloria, gdzie miano zanotować pierwszy przypadek zachorowania człowieka na świńską grypę.

Naukowcy z Uniwersytetu Columbia przedstawili inną sprzeczną z tym teorię. Otóż według nich do powstania wirusa przyczyniła się wielkoprzemysłowa hodowla zwierząt w USA. Tam też w stanie Północna Karolina już w 1998 roku zanotowano pierwszy przypadek zmutowanego wirusa u świni niezwykle zbliżonego swym genotypem do wirusa hiszpanki. Rok później w Stanach Illinois i Iowa było zarażonych 90 proc. populacji tych zwierząt, a Kansas i Oklahomie nawet 100 proc. Niemniej wówczas zlekceważono zagrożenie i nie podjęto stosownych środków zaradczych. Amerykańskie służby sanitarne przyznają, że to w ich kraju mogło się dojść do mutacji wirusa A/H1N1. Niedawno amerykańskie media doniosły, że pierwszy przypadek zarażenia świńską grypą człowieka miał miejsce w San Diego w Kalifornii, a chorym był 10 letni chłopiec.

Naukowcy w Centrum Biologii i Bioinformatyki w Univercity Columbia zauważają, że od tego czasu w niektórych stanach liczba zwierząt w farmach wielkoprzemysłowych wzrosła nawet 25-krotnie.

Świńska grypa wywiad z Prof. Majewską - jedną z niewielu wybitnych, polskich naukowców opowiadającą się za rozsądnym podejściem do szczepień.

POLECAMY INTERESUJACE KSIĄZKI :

Zbigniew Modrzewski