Cukrzyca typu II (Diabetes Mellitus typi 2) Hanna Gryzińska-Onifade
Kalendarium Wydarzeń
Bądź w kontakcie
Wyszukiwarka Wydarzeń

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

Informacje Specjalne

pokaż wszystkie

Informacje

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

pokaż wszystkie

Partnerskie szkoły jogi

Cukrzyca typu II (Diabetes Mellitus typi 2) Hanna Gryzińska-Onifade

sobota, 5 kwietnia 2014

Hanna Gryzińska-Onifade

Cukrzyca to uogólniona choroba metaboliczna, charakteryzująca się zaburzeniami w przemianach węglowodanów (cukrów). Cukrzyca typu II jest najczęściej występującą postacią cukrzycy i należy do chorób cywilizacyjnych. Dotyka 5 - 10% osób w krajach wysoko rozwiniętych i jest problemem nie tylko ludzi starszych, ale również młodzieży. Jak to zwykle bywa z chorobami cywilizacyjnymi, jak dotąd nie wiadomo jakie są przyczyny ich powstawania. W przypadku cukrzycy zaobserwowano parę czynników, które wyraźnie wspomagają jej rozwój (tzw. czynniki ryzyka):

- otyłość i nadwaga
- występowanie cukrzycy w rodzinie
- niewłaściwa dieta
- wiek
- mała aktywność fizyczna
- choroby układu sercowo-naczyniowego
- zaburzenia przemian cholesterolu i inne.

W cukrzycy typu II zaburzone jest:

1. działanie insuliny tzw. insulinooporność - co oznacza, że glukoza we krwi mimo obecności insuliny, nie jest wchłaniana przez tkanki;

2. wydzielanie insuliny - w początkowym okresie trzustka wydziela zwiększone ilości insuliny, a w późniejszym zmniejszone na skutek nadmiernego obciążenia.

W wyniku choroby uszkodzone zostają naczynia krwionośne, szczególnie naczynia włosowate, co prowadzi do bardzo poważnych powikłań:

- ślepota
- neuropatia
- choroby serca
- niewydolność nerek
- niewydolność wątroby
- martwica kończyn (tzw. stopa cukrzycowa)
- udary i inne.

Leczenie konwencjonalne polega na wdrożeniu diety cukrzycowej, ciągłej kontroli poziomu cukru we krwi, oraz dożywotniej farmakoterapii (leki doustne i insulina).

TERAPIA NATURALNA, jaką jest JOGA, podchodzi do sprawy odmiennie. Po pierwsze sięga do przyczyn, bo przecież "nie ma dymu bez ognia". Po drugie traktuje człowieka jako wielopoziomową całość, dochodzenie do zdrowia jako proces, a symptomy choroby jak wołanie naszego ciała o pomoc.

JOGA to potężne narzędzie!

Do uzdrowienia naszego ciała wystarczą:

JAMY i NIJAMY - czyli najbardziej podstawowa higiena moralna i higiena ciała,

ASANY - czyli ruch i pozycje ciała oraz PRANAJAMY - czyli oddech i ćwiczenia oddechowe.

W tym miejscu chciałam podkreślić, że gdy mamy do czynienia ze wszystkimi chorobami cywilizacyjnymi, na pierwszy plan w leczeniu wychodzą Jamy i Nijamy, często przez nas niedoceniane, wręcz pomijane. A przecież jogini nie bez przyczyny uznawali je za dwa pierwsze, a nie ostatnie, stopnie jogi!!!

Poniżej przedstawiam moją propozycje planu działania w cukrzycy :

JAMY I NIJAMY:

1. Podjęcie odpowiedzialności za siebie i za swoje zdrowie - punkt absolutnie niezbędny!

2. Chęć działania i podjęcia trudu związanego z procesem zdrowienia.

3. Unikanie toksyn, nie tylko oczywistych trucizn jak alkohol, narkotyki czy papierosy, ale wszelkiego rodzaju żywności wysokoprzetworzonej (niestety, mniej przetworzonej, również!). Kosmetyki, środki czystości, sprzęty domowe, woda, powietrze, w zasadzie cały otaczający nas świat, jest wysokotoksyczny i coraz trudniejszym staje się zachowywanie choć minimalnej czystości. Nie mniej jednak jest to pierwszy, podstawowy i niezbędny punkt, gdy chcemy uchronić siebie i nasze dzieci przed chorobami cywilizacyjnymi.

4. Oczyszczenie z toksyn i odkwaszenie organizmu - kolejny, obowiązkowy punkt, szczególnie jeśli już chronicznie chorujemy, bo to oznacza, że mamy w środku śmietnik! Z takim balastem trudno się wznieść. Metod oczyszczania jest wiele. O wielu pewnie nie słyszałam, ale te, które mogę polecić bo sama je stosowałam lub zetknęłam się z osobami, które z nich korzystały, to terapia Andreasa Moritza czy dr Gersona, dieta dr Dąbrowskiej, głodówka lecznicza i zioła. Zaznaczam, że warto znaleźć terapeutę, który zajmuje się jedną z terapii, aby leczenie przebiegło pozytywnie.

5. Naturalne, zdrowe odżywianie. Najprostsza definicja naturalnego odżywiania to pokarm: ŚWIEŻY, SUROWY, DOJRZAŁY, ORGANICZNY i POCHODZENIA ROŚLINNEGO. Zdaję sobie sprawę, że niełatwo tak się odżywiać, szczególnie, gdy po uszy tkwimy w zachodnim stylu życia. Jednak, gdy już wyhodowaliśmy sobie cukrzycę, na pierwszy plan wysuwa się to, co warto od razu wcielić w życie:

a) NIE SPOŻYWAĆ PAFINOWANYCH TŁUSZCZY. Blokują przepuszczalność błon komórkowych powodując insulinooporność: wszystkich rafinowanych olejów; utwardzonych tłuszczów np. margaryny; większości tłuszczów zwierzęcych (wyjątek stanowi masło, szczególnie masło przetopione - hinduskie gee w niewielkich ilościach); słodyczy, gdyż zwykle zawierają tłuszcze utwardzone i do tego rafinowany cukier. Można i trzeba spożywać w niewielkich ilościach: oleje tłoczone na zimno, jak olej kokosowy, olej sezamowy, oliwa z oliwek oraz masło.

b) MOCNO OGRANICZYĆ SPOŻYWANIE (lub w ogóle nie jeść) BIAŁEK ZWIERZĘCYCH (mięso; drób; ryby; jajka; wszystkie przetwory mleczne) - są to białka bardzo skondensowane, a duże ilości białka w płynie międzykomórkowym, wzmagają insulino oporność

c) NIE SPOŻYWAĆ RAFINOWANYCH WĘGLOWODANÓW (biały cukier i słodycze; biała mąka i białe pieczywo, makarony) - pozbawione błonnika mocno zaburzają wchłanianie i metabolizm cukrów, co przy już zaburzonym w cukrzycy wchłanianiu glukozy z krwi, powoduje bardzo niebezpieczne dla zdrowia i życia: hiperglikemię, a w następstwie hipoglikemię

d) JEŚĆ BARDZO DUŻO WARZYW, PEŁNYCH ZBÓŻ, NASION, ORZECHÓW I OWOCÓW W zaawansowanej cukrzycy początkowo trzeba uważać ze spożywaniem owoców, szczególnie słodkich, bo szybko się wchłaniają z przewodu pokarmowego, powodując hiperglikemię

ASANY:

1. POZYCJE ODWRÓCONE dzięki ułożeniu ciała i pracy grawitacji, pozycje odwrócone bardzo silne wpływają na nasz oddech (szczególnie stanie na głowie wykonywane kilka minut) i na pracę gruczołów wewnątrzwydzielniczych (szczególnie świeca). A jakość oddechu i układ hormonalny to filary naszego metabolizmu

2. SKRĘTY, WYGIĘCIA DO TYŁU, "BRZUSZKI" poprzez zmianę ciśnienia w jamie brzusznej i stymulację nerwów układu współczulnego w rejonie dolnego-piersiowego i lędźwiowego kręgosłupa, wspomagają ukrwienie i pracę trzustki - narządu wydzielającego insulinę oraz wątroby, jelit i nerek, które tak ciężko pracują nad utrzymaniem równowagi metabolicznej organizmu. (Np. mariciasana III, mostek, wygięcie w tył na krześle, okręt i półokręt, urdvapadasana i inne.)

3. 108 POWITAŃ SŁOŃCA warto czasami trochę się zmęczyć i spocić. Wysiłek aerobowy trwający dłużej niż 15 minut, ma dobroczynny wpływ na wszystkie przemiany metaboliczne (w tym przemiany cukru), dotlenia wszystkie zakamarki naszego ciała, a wraz z potem pozbywamy się jakiejś części toksyn. Osoby, którym stan zdrowia nie pozwala na wykonywanie tej sekwencji, równie wielkie korzyści odniosą udając się na przynajmniej trzydziestominutowy marsz, bieg czy przejażdżkę rowerem.

4. RELAKS ciągły stres: napięcie, niepokój czy pośpiech, pobudzają wydzielanie tzw. hormonów stresu (m.in..adrenaliny) "przełączając" nieustannie nasz organizm na tryb awaryjny: "walcz lub uciekaj", zamiast spokojnie pozostawać w trybie: "żyj i bądź szczęśliwy", gdzie wszelkie przemiany metaboliczne przebiegają bez zakłóceń. (Np.: savasana, suptabadhakonasana, suptavirasana, pies z głową w dół na linie, wiszenie na linie, świeca na krześle i każda inna pozycja, w której czujemy się zrelaksowani).

PRANAJAMY I ODDECH:

1. Oddychamy przez nos - ZAWSZE!!! (wdech i wydech):

- podczas wykonywanych asan czy innych ćwiczeń statycznych, niezależnie od ich intensywności (lepiej zrezygnować z trudnych i bardzo wysiłkowych ćwiczeń, niż zacząć oddychać przez usta!)

- podczas asan dynamicznych np. powitania słońca, podczas marszu, biegu czy jazdy na rowerze.

- najlepiej nauczyć się ZAWSZE oddychać przez nos tzn. gdy siedzimy, idziemy, jedziemy, śpimy...

2.Oddychamy torem przeponowym (najlepiej, aby pracować tylko przeponą, bez angażowania mięśni wspomagających):

- można to ćwiczyć we wszystkich asanach z "zablokowanym" pasem barkowym , gdyż niemożliwy jest wtedy oddech torem piersiowym.

- świadomie utrzymywać "otwartą" klatkę piersiową podczas oddychania w innych pozycjach (krótko mówiąc nigdy się nie garbimy, a podczas wdechu nie przesuwamy ramion w kierunku uszu), np.: - tadasanie, trikonasanie, virasanie, padmasanie itd..

3. Wydech to akt bierny - w dowolnej pozycji relaksowej skupiamy się, aby podczas wydechu całkowicie i zupełnie się rozluźnić

4. Pranajamy i ćwiczenia oddechowe:

- ujjayi-pranajama z WYDŁUŻENIEM wdechu i wydechu (NIE POGŁĘBIENIEM!!! lub zatrzymaniem oddechu po wydechu)

- viloma-pranajama (zwracamy uwagę, aby przerywany wdech i wydech nie były głębsze niż podczas zwykłego oddychania).

Nota prawna: Artykuł prezentuje wyłącznie prywatne zdanie autora. Nie można go traktować jako porady medycznej, a zastosowanie wszelkich rad powinno się skonsultować ze swoim lekarzem prowadzącym. W naszym kraju tylko lekarze mają prawo Cię leczyć. Każda z przedstawionych tu informacji oparta jest na mojej najlepszej wiedzy i własnym doświadczeniu. Bądź na tyle odważny, weź odpowiedzialność za siebie i wyrusz we własną drogę ku uzdrowieniu .

Hania Gryzinska-Onifade z zawodu fizjoterapeutka, a od 10 lat nauczycielka jogi. Od wielu lat zgłębia tajniki szeroko pojętego zdrowia, wytrwale studiując nauki wschodu jak i zachodu, poszukując odpowiedzi w tradycjach leczniczych Azji, Afryki, obu Ameryk i Europy, jednocześnie bacznie śledząc doniesienia naukowe XXI w. Jogę traktuje jako najlepszą i najpełniejszą Terapię Naturalną. Założycielka Centrum Edukacji Zdrowotnej - BWINO w Warszawie.

Wyszukiwarka Wydarzeń

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

Zdrowie
Polecamy
JOGA SKLEP - Akcesoria do Jogi